Polskie siatkarki wywalczyły awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy U18. Na zakończonym w niedzielę w łotewskim Dyneburgu czempionacie Europy Wschodniej (EEVZA) podopieczne trenera Marcina Orlika zajęły bez porażki pierwsze miejsce. Na początek rywalizacji wygrały z Ukrainą 3:2, a w ostatnim dniu pokonały Łotwę 3:0.

- Naszym celem było zwycięstwo w tym turnieju i zakwalifikowanie się do mistrzostw Europy. Pierwszy mecz z ukraińską drużyną był najcięższym w czempionacie. To było kluczowe wydarzenie. Nasze zawodniczki mają się z czego cieszyć - mówił po ostatnim spotkaniu polski szkoleniowiec.

Biało-czerwone musiały walczyć do końca. - Mecz z Łotwą trzeba było wygrać. Wyniki turnieju tak się ułożyły, że nasze ostatnie rywalki miały o co grać czyli o   udział w barażach. Ryzykowały na zagrywce, mocno utrudniając nam życie. Naprawdę trzeba było mocno postarać się - podkreśla Marcin Orlik.

Ostatecznie zespoły które zajęły miejsca od drugiego do piątego czyli  Ukraina, Estonia, Gruzja i Litwa zagrają w barażach o prawo gry w ME U18. Łotwa i Azerbejdżan zostały wyeliminowane.

- Mamy teraz czas na spokojne przygotowania do najważniejszej imprezy sezonu, które rozpoczniemy na początku maja tuż po mistrzostwach Polski juniorek młodszych, w których zobaczymy nasze kadrowiczki - dodaje trener Orlik. ME U18 rozegrane zostaną od 1 do 13 lipca. Jednym z gospodarzy będzie Grecja. Drugi zostanie wyłoniony w terminie późniejszym.

W czempionacie zobaczymy dwie drużyny gospodarzy, pięciu zwycięzców mistrzostw strefowych oraz dziewięć zespołów z baraży.

Źródło: pzps.pl/ KP