KAROL URBANOWICZ: NAJWAŻNIEJSZE, ŻE ZAKOŃCZYLIŚMY TURNIEJ ZWYCIĘSTWEM


Reprezentacja Polski do lat 22 prowadzona przez Daniela Pilińskiego wywalczyła brązowy medal podczas mistrzostw Europy U22, które zostały rozegrane po raz pierwszy w historii. Areną zmagań ośmiu najlepszych drużyn Europy była Arena Jaskółka w Tarnowie. Biało-Czerwoni w walce o miejsce na najniższym stopniu podium pokonali Turcję 3:1. - Nie dopuszczaliśmy do głowy myśli o tym, że w starciu o brąz będzie powtórka z półfinału. Wiedzieliśmy, że zarówno my, jak i reprezentacja Turcji jesteśmy wyczerpani, ale większa koncentracja była po naszej stronie i to wszystko zaowocowało zwycięstwem - powiedział Karol Urbanowicz, wybrany najlepszym środkowym europejskiego czempionatu.

Polacy w meczu o trzecie miejsce EuroVolley U22 przeciwko Turcji stracili tylko jednego seta. Należy jednak zwrócić uwagę, że wszystkie partie poza pierwszą były bardzo wyrównane i zacięte.

-  Podeszliśmy do tego spotkania skoncentrowani. Grałem już kilka meczów o trzecie miejsce i moim zdaniem one charakteryzują się tym, że wygrywa ten, kto ma większą wolę walki i tak właśnie było i tym razem - powiedział Urbanowicz.

I dodał - Nie dopuszczaliśmy do głowy myśli o tym, że w starciu o brąz będzie powtórka z półfinału. Wiedzieliśmy, że zarówno my, jak i reprezentacja Turcji jesteśmy wyczerpani, ale większa koncentracja była po naszej stronie i to wszystko zaowocowało zwycięstwem.

Polska drużyna przed rozpoczęciem turnieju nie ukrywała swoich wysokich ambicji i celu, jakim był złoty medal mistrzostw Europy. Po przegranym półfinale część zawodników oraz przedstawiciele sztabu szkoleniowego podkreślali, że jeśli uda się zespołowi wywalczyć brązowy krążek, to będzie on w niedzielę smakował jak złoto.

- Dla mnie ten brąz nadal smakuje jak brąz. Oczywiście, wolałabym wywalczyć z drużyną złoty medal, ale jest brązowy krążek i z tego też się cieszymy. Jest to coś, z czego możemy być zadowoleni - wyznał środkowy.

Od samego początku turnieju w tarnowskiej Arenie Jaskółka, Biało-Czerwoni mogli liczyć na wspaniały doping blisko czterotysięcznej publiczności.

- Cieszę się, że zakończyliśmy ten turniej zwycięstwem. To nagroda za ciężki sezon i nagroda także dla kibiców. To naprawdę niesamowite, że po przegranym meczu w grupie, czy po przegranym półfinale kibice nadal licznie wypełnili halę w Tarnowie - zakończył reprezentant Polski.

Źródło: pzps.pl/ KATARZYNA PORĘBSKA/MARTYNA SZYDŁOWSKA, FOT. PIOTR SUMARA, JUSTYNA MATJAS
Polską Siatkówkę wspierają
DzieciMłodzieżNauczycieleBazy szkoleniowe - Akademie SOSBazy szkoleniowe - Szkoły PatronackieFacebook Młodzieżowej Akademii Siatkówki oraz Akademii Polskiej SiatkówkiRodzice