NA KAMPACH W BIAŁEJ PODLASKIEJ ATMOSFERA JAK W ERGO ARENIE


- W pierwszej chwili myślałem, że jestem w Ergo Arenie. Było bardzo głośno, a gorąca atmosfera sięgała zenitu. Końcówki setów oglądało się na stojąco - Szef Wyszkolenia Projektu Siatkarskich Ośrodków Szkolnych Zbigniew Krzyżanowski opowiada o dopingu uczestników Kampów w Białej Podlaskiej podczas meczów reprezentacji Polski.

Młodzi uczestnicy Kampów Siatkarskich Ośrodków Szkolnych w Białej Podlaskiej wspólnie ze sztabem szkoleniowym oglądają mecze reprezentacji Polski. Spotkali się w gościnnych obiektach Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej w niedzielę 16 lipca. Zameldowało po 72 dziewcząt i chłopców - kadrowiczki i kadrowicze U13, U14 oraz U15. Do 29 lipca będą podnosić swoje umiejętności pod kierunkiem trenerów kadr młodzieżowych.

Na Kampach praca wre. Mamy tutaj znakomite warunki do treningu. Młodych ludzi nie trzeba zachęcać do zajęć, do których mamy na sali. Trenujemy dwa razy dziennie. Mamy też czas, żeby pójść na basen czy stadion lekkoatletyczny. W wolnych chwilach wychodzimy też na miasto. Wśród uczestników mamy dzieci ze szkół podstawowych, część z nich dopiero zdała do szóstych klas. Nie ma jednak przypadków tęsknoty za domem rodzinnym. Dziewczęta i chłopcy czują się tutaj znakomicie. Staramy się, żeby Kampy łączyły klimat zgrupowania sportowego i obozu harcerskiego - powiedział Zbigniew Krzyżanowski.

DzieciMłodzieżNauczycieleBazy szkoleniowe - Akademie SOSBazy szkoleniowe - Szkoły PatronackieFacebook Młodzieżowej Akademii Siatkówki oraz Akademii Polskiej SiatkówkiRodzice