KAMPY SOS W BIAŁEJ PODLASKIEJ


Już za kilka dni odbędą się w Białej Podlaskiej kolejne kampy Siatkarskich Ośrodków Szkolnych, których historię przybliżył Zbigniew Krzyżanowski, Szef Wyszkolenia Programu SOS.

- Kampy, tak jak i 10 już letnie SOS-y, mają swoją historię, która ewaluowała wraz z rozwojem programu. Na początku, gdy podstawą programową było upowszechnianie piłki siatkowej w szkołach i środowisku nabór na Kampy odbywał się poprzez konsultacje wojewódzkie i regionalne. Przyjeżdżała na zgrupowania młodzież wyselekcjonowana z odpowiednim potencjałem, ale brakowało kontynuacji, usystematyzowanych działań w kontekście całego roku szkolnego. Trenerzy prowadzący często zgłaszali się na zasadzie jednorazowej akcji  i nieraz trudno było namówić na Kampy nauczycieli z większymi osiągnięciami. Trzeba, mimo to przyznać, że młodzież w kolejnych latach była coraz lepsza. Przypisywaliśmy to efektywniejszej pracy nauczycieli w naszych SOS-ach i lepszej selekcji opartej na wysokich kryteriach naborów - powiedział Zbigniew Krzyżanowski

I dodał - Wówczas, gdy założenia Ministerstwa poszły bardziej w kierunku pracy z uzdolnionym uczniem mieliśmy już gotowy scenariusz pracy. Pozwoliło nam to jeszcze mocniej akcentować sprawę naborów do klas sportowych i przyznawać granty dla nauczycieli w postaci godzin na zajęcia indywidualne uzależniając je potencjał klasy. Lista rankingowa pokazuje miejsce klasy z programem SOS w relacji ogólnopolskiej. Jest to dla nas system kontrolny i motywacyjny.

Prawdziwym przełomem w podejściu do Kampów było przyznanie SOS-om organizacji szkolenia najmłodszych kadr Polski do U-16 dziewcząt i U-17 chłopców. W ten sposób Kampy przekształciły się w ważny element szkoleniowy dla poszczególnych roczników grup Kadrowych. Do momentu przekazania zespołu pod nadzór organizacyjny pionu szkolenia PZPS kadrowicze trzykrotnie meldują się na Kampach w kolejnych latach. Ta ciągłość w szkoleniu roczników uzupełnianych o pojawiające się talenty nabierała charakteru systemowej pracy. Trenerzy prowadzący zajęcia na Kampach i ich asystenci są trenerami Kadry danego rocznika i mają styczność z wybraną młodzieżą na konsultacjach i zgrupowaniach przez cały rok. Tutaj kadry uzupełniane są o kolejne talenty dzięki poszukiwaniom koordynatorów i trenerów kadr Wojewódzkich Młodzika. Usystematyzowanie pracy trenerów motorycznych, to kolejna wartość dodana do pracy kadry szkoleniowej, a Kampy stały się poligonem do wymiany doświadczeń i krystalizowaniu założeń programowych.

- Wracamy po okresie pandemii na Kampy do  Białej Podlaskiej. Od czasu, gdy zdecydowaliśmy się na prowadzenie grup dziewcząt i chłopców w jednym ośrodku, ta lokalizacja stała się prawdziwą Mekką dla naszych potrzeb. Darzymy to miejsce szczególnym sentymentem z uwagi na dostępność obiektów sportowych i życzliwość ludzi. Łącznie 144 zawodników i ponad 30 trenerów zakwaterowanych w warunkach akademickich z dostępem do dwóch 4- sektorowych hal i jeszcze obiekty LA do zajęć motorycznych dają możliwość ułożenia grafiku dla 6 grup kadrowych zachowując komfort pracy podczas wszystkich zajęć - podkreślił Krzyżanowski.

I dodał na koniec - Kampy muszą mieć też swój klimat, który łączy atmosferę obozu harcerskiego oraz zgrupowania sportowego. Dostępność terenów zielonych, boisk i basenu na Akademii Wychowania Fizycznego daje ten niepowtarzalny urok rodzinnego pikniku w wolnym czasie. Tam chcemy wracać.

Źródło: pzps.pl/ KP

DzieciMłodzieżNauczycieleBazy szkoleniowe - Akademie SOSBazy szkoleniowe - Szkoły PatronackieFacebook Młodzieżowej Akademii Siatkówki oraz Akademii Polskiej SiatkówkiRodzice