Reprezentacja Polski U21 Kobiet wygrała 3:0 (25:16, 25:21, 25:12) z Danią i tym samym zainaugurowała swój udział w mistrzostwach Europy rozgrywanych we Włoszech.

Po raz pierwszy w historii Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej zdecydowała się na przeprowadzenie mistrzostw Europy w dodatkowych kategoriach wiekowych: U21 w rozgrywkach pań oraz U22 w rozgrywkach męskich. W obu czempionatach startują biało-czerwone kadry, które nie kryją swoich medalowych aspiracji.

Polska - Dania 3:0 (25:16, 25:21, 25:12)

Reprezentacja Polski U21 prowadzona przez Bartłomieja Piekarczyka swój turniej rozgrywa we Włoszech, a jej pierwszym rywalem były Dunki. Szkoleniowiec nie ukrywał, że choć to Polki są faworytkami na papierze, to spotkanie wcale nie musi być jednostronne, co potwierdził początek pierwszego seta, w którym to rywalki objęły prowadzenie (3:5). Z biegiem czasu nasze kadrowiczki czuły się na boisku coraz śmielej, co od razu przełożyło się na jakość prezentowanej przez nie gry. Dzięki coraz większej presji nakładanej w polu serwisowym na rywalki, udało się odrzucić je od siatki i zmusić to nieskomplikowanej i nieskutecznej gry w ataku. Dodatkowo bardzo dobrze radził sobie blok, który zamknął pierwszą odsłonę przy stanie 25:16 dla Biało-Czerwonych.

W drugiej partii zawodniczki z Danii nie dawały za wygraną i do stanu 14:14 dotrzymywały kroku naszym siatkarkom. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka były jednak sportowo lepszym zespołem, dzięki czemu po raz kolejny odskoczyły na kilka punktów. To dało im znacznie większy komfort gry, choć nie uchroniło od błędów, jak chociażby niedokładności w wystawie czy nieporozumień w obronie. Dystans punktowy, dzielący obie drużyny, był jednak na tyle bezpieczny, że pojedyncze przegrane akcje nie miały aż tak wielkiej wagi. Punkt na miarę zakończenia tej części spotkania zdobyła Karolina Drużkowska.  

Trzeci i ostatni set od początku przebiegał pod dyktando Polek, które pewnie zmierzały po zwycięstwo na inaugurację czempionatu. Dunki nie miały żadnego punktu zaczepienia i w tej partii były tłem dla naszych siatkarek, które nie zamierzały tracić sił w tym spotkaniu. Wysoka skuteczność w ataku, a przede wszystkim wyeliminowanie błędów w ofensywie umożliwiły gładką wygraną do 12, a starcie efektownie zakończyła Martyna Leoniak punktową zagrywką. Najwięcej punktów w spotkaniu zdobyła Martyna Borowczak (13), a Dominika Pierzchała z kolei popisała się, najwyższą 70-procentową skutecznością w ataku.

W środę reprezentacja Polski zmierzy się z Turcją. Początek o 20:00.