KWALIFIKACJE DO ME U21W: AWANS POLEK (3xVIDEO)


Reprezentacja Polski wygrała w ostatnim meczu turnieju w Zielonej Górze z Ukrainą, zdobywając awans do turnieju finałowego Mistrzostw Europy Kobiet U21.

Polska - Czechy: 3:0 (25:22, 25:18, 25:14)

Nasze siatkarki od początku przejęły inicjatywę. Dzięki agresywnej zagrywce i skutecznym atakom ze skrzydeł Polki wyszły na prowadzenie 16:12. Czeszki po udanych kontratakach doprowadziły do wyniku 18:17, a po kolejnym skutecznym zbiciu ze skrzydła do remisu po 19. W decydujących momentach seta dwa punkty atakiem i zagrywką zdobyła Martyna Czyrniańska.

Drugą partię nasze siatkarki rozpoczęły jeszcze bardziej skoncentrowane i zmotywowane, co szybko przełożyło się na dobrą grę i korzystny wynik. Po kilku błędach w ataku Czeszek było 7:3, a po skutecznych akcjach w ataku Karoliny Drużkowskiej i Dominiki Pierzchały 14:6. Podobnie jak w pierwszej partii Czeszki w drugiej części gry odrobiły kilka punktów, ale tym razem na szczęście w końcówce nie było emocji.

Po przerwie kibice w Zielonej Górze podziwiali udane bloki i sprytne kontrataki w wykonaniu Julity Piaseckiej. Po punktowej zagrywce Martyny Łazowskiej było 8:2. Rozluźnione Polki kontynuowały skuteczną grę, pokazując kilka bardzo widowiskowych zagrań. Po niecałych osiemdziesięciu minutach pierwsza przeszkoda na drodze do awansu do turnieju finałowego mistrzostw Europy była pokonana.

Polska: Karolina Drużkowska, Dominika Pierzchała, Sonia Stefanik, Julita Piasecka, Martyna Łazowska, Martyna Czyrniańska, Klaudia Łyduch (L) oraz Martyna Borowczak, Martyna Leoniak, Natalia Kecher, Zuzanna Kuligowska

Czechy: Michaela Smolkova, Elen Jedlickova, Kveta Grabovska, Magdalena Bukovska, Ela Koulisiani, Michaela Brichtova, Barbora Chalupkova (L) oraz Katerina Pelikanova, Zuzanna Latalova, Monika Brancuska

 

Polska - Węgry: 3:0 (25:18, 25:13, 25:12)

Polki zbudowały wyższą przewagę 6:3 przy zagrywce środkowej Soni Stefanik. Bardzo dobrze w bloku zagrała w tym czasie druga środkowa Dominika Pierzchała. Węgierki dobrze grały w obronie, ale nasze siatkarki skutecznie blokiem hamowały zapędy przeciwniczek w kontrataku. W tym elemencie Polki nie zawodziły, a prym wiodła atakująca często ponad węgierskim blokiem Karolina Drużkowska. Seta zakończył autowy atak rywalek.

Druga partia rozpoczęła się w leniwym tempie. Dopiero ponad półminutowa akcja zakończona udanym atakiem Martyny Czyrniańskiej na 6:3 rozruszała polskie siatkarki, które osiągnęły sześciopunktową przewagę. Trener Bartłomiej Piekarczyk zaczął korzystać z zawodniczek rezerwowych, które pewnie doprowadziły do zwycięskiej końcówki.

Po zmianie stron i trzyminutowej przerwie obraz gry nie zmienił się. Nasze siatkarki przerastały przeciwniczki w każdym elemencie gry. Dobrze rozgrywała Martyna Łazowska, a jej atakujące popisywały się widowiskowymi zagraniami. Węgierki nie odstawały za mocno jedynie w grze obronnej, w której widoczna była dobra organizacja. Ku zaskoczeniu kibiców, którzy licznie pojawili się na meczu młodej kadry Polski, nasze siatkarki zaczęły popełniać błędy w ataku i na tablicy pojawił się wynik 8:7. Był to na szczęście bardzo krótki moment słabości, bo po chwili Polki odzyskały rytm i pewnie doprowadziły do drugiego zwycięstwa w turnieju.

Polska: Dominika Pierzchała, Martyna Łazowska, Sonia Stefanik, Martyna Czyrniańska, Julita Piasecka, Karolina Drużkowska, Klaudia Łyduch (L) oraz Julia Bińczycka, Martyna Leoniak, Martyna Borowczak, Zuzanna Kuligowska, Natalia Kecher

Węgry: Lili Szabo, Aliz Kump, Reka Sara Boros, Greta Tatar, Luca Manninger, Lilla Zsofia Szatmari, Panna Baksa (L) oraz Mira Csenge Marcz, Hanna Nemeth, Lili Weidemann (L)

 

Polska - Ukraina: 3:1 (16:25, 25:13, 25:19, 25:20)

Ostatni i decydujący o awansie do finałów mistrzostw Europy U21 mecz oglądała w zielonogórskim Centrum Rekreacyjno-Sportowym liczna grupa widzów, wśród których nie zabrakło kibiców z Ukrainy. I to oni mieli na początku meczu więcej powodów do radości. Ukrainki wykorzystały problemy w przyjęciu naszych siatkarek i wyszły na prowadzenie 2:5. Przy stanie 3:7 o przerwę poprosił Bartłomiej Piekarczyk. Polki odrobiły dwa punkty, ale w kolejnych akcjach ponownie górą były przeciwniczki, które po asie serwisowym prowadziły 8:13. Po kolejnym straconym punkcie za Karolinę Drużkowską weszła Martyna Leoniak, boisko opuściła też Martyna Łazowska zmieniona przez Julię Bińczycką. Niestety nie wpłynęło to na przebieg wysoko przegranego przez Polki seta.

Po przerwie na boisku pojawiły się wyjściowe składy, nasze siatkarki próbowały uspokoić swoją grę i kibiców na trybunach. Ukrainki nie zamierzały im tego ułatwiać utrzymując bardzo dobre przyjęcie i wykorzystując świetną skuteczność najskuteczniejszej w ich szeregach Valerii Yakuchevy. Po kontrataku tej zawodniczki było 5:7 i ponownie o przerwę poprosił polski trener. Było to dobre posunięcie, bo od tego momentu Polki zdobyły sześć punktów z rzędu i w końcu zaczęły grać na swoim poziomie. Po bloku Dominiki Pierzchały było 14:7, a kontratak Julity Piaseckiej dał biało-czerwonym kolejny punkt. Doskonale w obronie spisywała się  libero Klaudia Łyduch, która poprowadziła nasz zespół do wysokiego zwycięstwa w drugiej partii.

Początek trzeciego seta pokazał siłę ukraińskiego bloku, który zatrzymywał kontrataki naszych siatkarek. Pierwszy wykorzystała Karolina Drużkowska i było 7:6. Jej śladem poszła Martyna Czyrniańska, która dwukrotnie sforsowała potrójny blok atakując zza trzech metrów. Karolina Drużkowska dwoma asami wyprowadziła nasz zespół na 15:12. W końcówce nie brakowało nerwowych momentów, ale mimo kilku błędów Polki zachowały zimną krew i z dużym udziałem Julity Piaseckiej mogły cieszyć się z prowadzenia w setach.

W czwartej partii od remisu po 5 Polki powoli zaczęły budowanie przewagi punktowej. Nie przychodziło to łatwo, bo Ukrainki nie zamierzały oddawać pola i różnica była dwu-trzypunktowa. Po bardzo długiej akcji zakończonej przełamaniem polskiego potrójnego bloku było po 13. Od tego momentu trwała gra punkt za punkt, obfitująca w niewykorzystane szanse z obu stron siatki. Próbę nerwów lepiej zniosły Polki, a kluczowe zagrania wykonała niezawodna w tym meczu Julita Piasecka.

Polska: Karolina Drużkowska, Dominika Pierzchała, Sonia Stefanik, Julita Piasecka, Martyna Łazowska, Martyna Czyrniańska, Klaudia Łyduch (L) oraz Martyna Borowczak, Martyna Leoniak,  Julia Bińczycka

Ukraina: Valeriia Nudha, Valeriia Vabischevych, Anastasiia Horbachenko, Anastasiia Kucher, Marta Fedyk, Kseniia Ratii, Kateryna Vasylieva (L) oraz Kateryna Huzhva, Polina Dziuba

Źródło: pzps.pl/ MSZ FOT. PIOTR SUMARA/JUSTYNA MATJAS

DzieciMłodzieżNauczycieleBazy szkoleniowe - Akademie SOSBazy szkoleniowe - Szkoły PatronackieFacebook Młodzieżowej Akademii Siatkówki oraz Akademii Polskiej SiatkówkiRodzice