Mecz z Azerbejdżanem był ostatnim, jaki Biało-Czerwoni zagrali w ramach Mistrzostw Europy Wschodniej, które od środy odbywają się w Gorzowie Wielkopolskim. Zgodnie z przewidywaniami Biało-Czerwoni wygrali gładko 3:0 (25:10, 25:11, 25:11) i tym samym zakończyli turniej na 1. miejscu, co dało im przepustkę na tegoroczne mistrzostwa Europy. 

Polska – Azerbejdżan 3:0 (25:10, 25:11, 25:11). 

Sebastian Pawlik zdecydował się rozpocząć spotkanie swoją wyjściową szóstką, jedynie na pozycji libero zamiast Jakuba Kubackiego, oglądaliśmy Maksymiliana Graniecznego. Ostatniemu w tabeli Azerbejdżanowi trudno było nawiązać walkę z grającymi swoją siatkówkę gospodarzami (2:12), dlatego w tej odsłonie byliśmy świadkami jednostronnymi widowiska. Interesujące były na pewno bardzo mądrze konstruowane akcje Polaków oraz obrony Azerów, którzy z dużym poświęceniem walczyli o każdą piłkę. W tej części spotkania najwięcej punktów zapisał Igor Rybak (8), który dwoma punktowymi zagrywkami zakończył seta przy wyniku 25:10.

Drugą odsłonę rozpoczęli zmiennicy – Stanisław Chaciński, Stanisław Dróżdż, Wiktor Gołębiowski, Artur Becker, Mateusz Jańczak i Kamil Urbańczyk, którzy potrzebowali kilku pierwszych akcji na wejście w mecz. Wraz z rozwojem seta ich gra rozpędzała się, a Biało-Czerwoni ponownie dominowali na parkiecie. Dodatkowo przy próbie bloku kontuzji nabawił się Jamal Guliyew, co wpłynęło na morale Azerbejdżanu. Tymczasem w polskim zespole, każdy z młodych siatkarzy dokładał swoją cegiełkę do wyniku, konsekwentnie zwiększając dystans nad rywalami. Ostatecznie ta odsłona zakończyła się stanem 25:11, a Polacy po niespełna 45 minutach meczu, prowadzili już 2:0 w całym spotkaniu.

Trzecia partia, podobnie jak dwie poprzednie, układała się po myśli reprezentacji Polski, która przewyższała przeciwników w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Tylko po dwóch setach różnica skuteczności w ataku wynosiła 49% do 12%. Ciężko było więc spodziewać się jakiegokolwiek oporu ze strony Azerów. Polacy zrobili swoje i powtarzając wynik z poprzedniej odsłony, zamknęli mecz przy stanie 3:0. Najwięcej punktów w spotkaniu zdobył Mateusz Jańczyk (10 „oczek”).

- Zrobiliśmy swoje i zrealizowaliśmy nasz plan na mecz z Azerbejdżanem. Nie ważne czy grała pierwsza czy druga szóstka, to każdy z nas dawał z siebie maksa, dzięki czemu mogliśmy w pełni kontrolować spotkanie. Ogromnie cieszymy się z awansu i z tego jakie wyniki tutaj zrobiliśmy – powiedział po meczu Jakub Nowak. 

Polacy w Gorzowie Wielkopolskim wygrali wszystkie cztery mecze, tracąc jedynie jednego seta w starciu z Ukrainą. Tym samym wygrali Mistrzostwa Europy Wschodniej i awansowali na mistrzostwa Europy. 

***

Ukraina – Łotwa 3:0 (25:16, 25:23, 26:24)

Ostatni mecz EEVZY U20 Mężczyzn, rozgrywanej w Gorzowie Wielkopolskim, był starciem o drugie miejsce w tabeli. W Arenie Gorzów spotkały się zespoły Ukrainy i Łotwy, które przy wsparciu kibiców obu drużyn toczyły zaciętą walkę. Pierwszy set padł co prawda łupem Ukraińców, którzy wygrali wysoko 25:16, jednak początek kolejnej odsłony przyniósł zaciętą walkę punkt za punkt. W pewnym momencie Ukraińcy odskoczyli nawet na cztery punkty, jednak Łotysze zanotowali imponujący fragment gry i doprowadzili do remisu (20:20). W emocjonującej końcówce lepsi okazali się siatkarze Ukrainy, którzy prowadzili już 2:0 (25:23). Trzeci set był równie emocjonujący i pełen ciekawych wymian. Łotysze obronili piłkę meczową i doprowadzili do krótkiej gry na przewagę. Ostatnie słowo należało jednak do ukraińskich siatkarzy, którzy przypieczętowali wygraną i zakończyli udział w Mistrzostwach Europy Wschodniej, na drugim miejscu.

Harmonogram i wyniki Mistrzostw Europy Wschodniej U20 Mężczyzn:

10 stycznia (środa):

Polska – Łotwa 3:0 (25:14, 25:19, 25:19)
Estonia – Ukraina 0:3 (16:25, 20:25, 18:25)

11 stycznia (czwartek)

Ukraina – Polska 1:3 (19:25, 15:25, 29:27, 23:25)
Estonia – Azerbejdżan 3:0 (25:17, 25:11, 25:22)

12 stycznia (piątek)

Azerbejdżan – Ukraina 0:3 (23:25, 9:25, 17:25)
Łotwa – Estonia 3:1 (25:17, 15:25, 25:23, 25:22)

13 stycznia (sobota)

Polska – Estonia  3:0 (25:19, 25:6, 25:15)
Łotwa – Azerbejdżan 3:0 (25:21, 25:14, 25:12)

14 stycznia (niedziela)

Azerbejdżan – Polska 0:3 (10:25, 11:25, 11:25)
Ukraina – Łotwa 3:0 (25:16, 25:23, 26:24)

Źródło: pzps.pl/ Anna Daniluk, fot. Piotr Sumara, Justyna Matias